
Dlaczego nieobecność tak bardzo potęguje miłość?
Dlaczego nieobecność tak bardzo potęguje miłość?
Miłość, która nie odradza się stale, stale umiera.
Któż z nas kocha, nie głupiejąc przy tym?
Odległość to najlepsza próba miłości.
A obustronna tęsknota oznacza wygraną.
Niby nic się między nimi nie wydarzyło, ale było między nimi wszystko.
Każdy, kto potrafi współczuć i umie zrozumieć drugiego człowieka, może go obdarzyć hojniej niż pieniędzmi.
Amor omnibus idemmiłość dla wszystkich jednaka.
Małżeństwo jest sakramentem tylko dla tych, którzy się kochają.
Idźmy wszyscy razem w poczuciu miłości i obowiązku względem siebie. Nie zawracajmy z drogi wiodącej ku Światłu.
Nie mów jej, a pokaż jej. Bo uczuć nie udowadnia się słowami, a czynami, które je okazują. A uwierz mi, że nie ma nic gorszego niż wielkie słowa... i niedotrzymane obietnice.
W związku trzeba iść na kompromisy
ale w miłości nigdy. Albo jesteśmy
dla siebie najważniejsi albo nie ma nas.
Albo robimy to na sto procent, albo wcale.
I nawet jeśli długo czekasz, pamiętaj,
na najlepsze zawsze trzeba poczekać.
Byle co może wziąć każdy. A Ty musisz
wierzyć, że zasługujesz na więcej.