Dlaczego nieobecność tak bardzo potęguje miłość?
Dlaczego nieobecność tak bardzo potęguje miłość?
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
MiłośćMiłość to nie to co zewnętrzne, ale wewnętrzne. Nie ma nic piękniejszego niż kochać i być kochanym. Miłość to droga do szczęścia, droga do zrozumienia, droga do spełnienia. Prawdziwa miłość to nie tylko uczucie, to decyzja, wybór, przysięga na całe życie
MiłośćCzasem ciężko jest odróżnić miłość od pożądania, tęsknotę od zwykłego przyzwyczajenia.
MiłośćPostępuj tak, jakby przez cały czas patrzył na Ciebie ktoś, kto cię kocha, szanuje i jest z ciebie dumny.
Miłość
Ludzie spotykają się w różnych miejscach
i różnym czasie. Mijają, przechodzą. Czasem nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko.
Więc co zabija związek? Jedna rzecz: Zaniedbanie.
Gdy nie dostrzegasz Jej, Jego, kiedy przed Tobą stoi. Gdy nie myślisz o drobiazgach. Gdy nie poszerzacie dla siebie drogi, nie nakrywacie dla siebie do stołu. Gdy wybieracie się z przyzwyczajenia, a nie pożądania. Gdy Ty mężczyzno, przechodzisz bezmyślnie obok kwiaciarki - Tylko proszę, nie pisz "nie każdego na to stać", bo w to nie uwierzę, nie uwierzę w to, że raz czy dwa raz w miesiącu, nie stać Cię na różę czy tulipana za 5 złotych. Czy wysłanie SMS'a w ciągu dnia z dobrym słowem. Nie stać Cię na to, jedynie w głowie. Gdy zostawiasz nieumyte naczynia, niepościelone łóżko, gdy lekceważysz Ją o poranku, a wykorzystujesz w nocy. Gdy muskasz wargami Jej policzek, a w myślach masz nieprzepartą ochotę na kogoś innego. Wypowiadasz Jej imię, nie słysząc go, w przekonaniu, że jest Twoją własnością. Pamiętaj, kobieta potrzebuje bliskości mężczyzny a nie świadomości że jest zajęta.
Ktoś, kto Cię prawdziwie kocha nigdy nie odejdzie. Nawet jeśli istnieją tysiące powodów, aby się poddać, znajdzie jeden powód, dla którego warto zostać.
Najmniej odporni jesteśmy na ciosy tych, których kochamy.
Miłość
Tak naprawdę chodzi o codzienność. O herbatę wypitą w spokoju rano. O wspólnie zjedzoną kolację. O to, kto wstawi pranie. O kupno soczystych, słodkich pomarańczy. O makaron z serem i brokułami. O własną hodowlę ziół na balkonie. Poranne przytulenie. Trzymanie się za dłonie. Nową, różową szminkę. Delikatne promienie słońca na skórze. Planowanie wakacyjnych podróży. Każdy z nas chce być wielki, wiele osiągnąć, przeżyć jak najwięcej. Czujemy niedosyt, lecz to nie o to chodzi. Nie chodzi o to, by być w życiu najlepszym. Chodzi o to, by jak najlepiej przeżywać dni, które jeszcze są przed nami.
Wiem, że modlitwa moja cię nie dotknie,choć jest bluźniercza: jakbym szukał w księdze starej,żem z tobą - spokrewniony - tysiąckrotnie.Chcę ci z miłości mych złożyć ofiarę...
Miłość