
Jeżeli chodzi o miłość, nie może być mowy, by było ...
Jeżeli chodzi o miłość, nie może być mowy, by było jej zbyt dużo.
Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać.
Zawsze tak jest. Ten, kogo chcesz mieć, nie chce ciebie, a ten, kogo nie chcesz, chce. To niemal niemożliwe, żeby dwie osoby jednocześnie chciały mieć siebie nawzajem. Zawsze jedno biega za drugim,
a kiedy się w końcu znudzi, to drugie często zaczyna się za nim uganiać. To, że dwoje ludzi ugania się za sobą nawzajem, dogania się i spotyka, to cud.
Bóg kocha naprawdę więc jest niewidzialny
(...)no, ale księża o miłości wiedzą mniej niż ktokolwiek inny.
Najgłębszym wyrazem prawdziwej miłości bliźniego jest troska o jego zbawienie wieczne.
"Smutek"
"Moje serce zakrwawiło ,gdyż zostało zranione boleśnie milczeniem i chłodem od drugiego serca a czemu któż to wie,pytam się samej siebie,dlaczego?co moje serce zawiniło,?czemu ,Niewiadomo,to takie smutne ze aż ściska się z bólu.pozostał mu smutek i zal,po niespełnionej miłości."
Miłość to jest to, co daje nam rzeczywistość. To jest ta siła, która sprawia, że wszechświat istnieje. Miłość jest źródłem życia, które nas łączy wszystkich, niezależnie od naszych różnic. To jest nasza prawda i nasz cel. To jest niekończący się strumień siły życiowej.
Miłość jest najdoskonalszym dziełem człowieka.
Miłość jest rośliną, której czas dojrzewania przychodzi i przemija.
Jedynie sercem można wszystko jasno poznać.
To co najważniejsze skrywa się przed wzrokiem.