
Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani ...
Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani uśmiechu, ani miękkich ramion, ani oddechu jej obecności. Wystarczy, że Ona jest.
Miała straszną ochotę powiedzieć mu jak najbanalniejsza z kobiet: nie puszczaj mnie, przytul mnie do siebie, trzymaj mnie, zawładnij mną, bądź silny! Ale to były słowa, których nie mogła i nie umiała wypowiedzieć.
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
Kochające serce zawsze jest młode.
Nie wiem, nie odezwała się ani razu. Nie znam przyczyny. Być może oboje boimy się odezwać. Być może żadne z nas nie chce usłyszeć, że druga osoba nie chce rozmawiać. A może każde z nas jest zbyt dumne i nie chce wyjść na tego, który desperacko szuka kontaktu. Może po prostu Jej nie zależy... Tak to już bywa. Mija tydzień bez kontaktu, potem miesiąc i nagle przerwa robi się tak długa, że głupio jest chwycić za słuchawkę...
Miłość nie jest niczym ukazania się nam w drodze odbicia, miłość jest samym odbiciem. To nie jest dana, to jest konieczność, tak jak pięć palców naszej ręki, tak jak pięć czujników naszych zmysłów.
Wierni znają tylko trywialną stronę miłości, niewierni znają jej tragedię.
Uderzyła ją prosta prawda: że czasem rzeczy najzwyklejsze - kiedy się je dzieli z właściwymi ludźmi - bywają niezwykłe. (Nicholas Sparks)
Kochać kogoś to znaczy widzieć go takim, jakim Bóg go stworzył, a nie takim, jakim go chcemy my. To nie jest łatwe, ale miłość bez zachwytu nie jest możliwa. Powinniśmy szukać wewnętrznego oblicza drugiego człowieka, stać się dla niego darem, zobaczyć w nim obecność Boga.
Miłość nie potępia – miłość oczyszcza i dźwiga.
Będziemy się mijać bez gestu i bez słowa, nie pamiętając, że przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.