
Żeby powiedzieć "kocham Cię" potrzeba kilka sekund. Żeby to pokazać, ...
Żeby powiedzieć "kocham Cię" potrzeba kilka sekund. Żeby to pokazać, potrzeba całego życia.
Miłość jest jak wiatr, nie widzisz jej, ale czujesz. Przenika przez każdą barierę, kiedy jest silna i prawdziwa. Woła cicho, ale wyraźnie. Wielkość jej siły jest niewyobrażalna, a delikatność nieosiągalna.
Można żyć szczęśliwie z drugim człowiekiem nie kochając go. I można kogoś kochać, ale go nie chcieć. Nie trzeba kogoś kochać, żeby pragnąć z nim być. Ale trudno jest znieść świadomość, że to czego chcemy i to czego naprawdę chcemy, to dwie różne rzeczy. Ciężko to zaakceptować, ale takie jest życie. Życie to... bagno.
Miłość nie potępia - miłość oczyszcza i dźwiga.
Chłopak który mi ufa może mi nie wybaczyć tego,że poprosiłam go o coś co chciała moja przyjaciółka.
Powiedzieć Ci jak ma być? Ma być szał, mam się jarać. Mam cały czas o Nim myśleć i ma szybciej bić serce, kiedy zobaczę wiadomość od Niego. Mam skakać z radości, kiedy zaprosi na spacer i ciągle się uśmiechać. Mają mi się uginać kolana przy każdym Jego spojrzeniu w moją stronę i mam drżeć, kiedy mnie dotknie. Nie chcę być z kimś, przy kim tego nie czuję.
Miłość jest dla głupców.
To się zdarza tylko w literaturze, że on nagle rozumie, że ona jest jego całym światem.
Będziemy się mijać bez gestu i bez słowa, nie pamiętając, że przez krótki czas kochaliśmy się na zawsze.
Niezbyt częsta obecność - w tym tkwi tajemnica miłości.
I kiedy już myślisz że to koniec... koniec miłości, koniec wspomnień. Ruszasz do przodu, szukasz nowej miłości... nagle wszystko wraca i uświadamiasz sobie, że nadal potrafisz kochać... tylko nie tego którego byś chciała... tylko tego, o którym tak dzielnie usiłowałaś zapomnieć.