
Patrzę na Ciebie i nagle niekontrolowanie przyspiesza mi bicie serca, ...
Patrzę na Ciebie i nagle niekontrolowanie przyspiesza mi bicie serca, i wtedy już wiem, że jesteś tą, z którą chciałbym spędzić resztę swojego życia.
Szukam cię - a gdy cię widzę,
udaję, że cię nie widzę.
Kocham cię - a gdy cię spotkam,
udaję, że cię nie kocham.
Zginę przez ciebie - nim zginę,
krzyknę, że ginę przypadkiem.
Trudnym zadaniem miłości nie jest kochać tych, których znamy. To kochać tych, których nie znamy. To wciąż kochać, nawet gdy jesteśmy zranieni. To kochać bez oczekiwania. To kochać bezwarunkowo.
W dzisiejszych czasach
"na zawsze" ma przybitą datę ważności..
Są ludzie z którymi relacje się nie zepsują, nie ważne ile czasu się nie widzicie, ile czasu nie rozmawiacie, zajmują pewne miejsce w sercu i nic tego nie zepsuje.
- I to Cię gnębi? Że twoim zdaniem za mało się znamy?
- Nie - odrzekła. - Gnębi mnie to, że nie mam pewności, czy kiedykolwiek się dobrze poznamy.
Ludziom można dawać szansę, kilka szans, sto, dwieście. Ale przychodzi moment, kiedy wyczerpują się baterie. Padają akumulatory wiary, że coś się zmieni na lepsze. Wtedy dojrzewamy do tego, że kolejna szansa nie zmieni biegu rzeki, nie przemówi do serca.
W życiu nie można mieć wszystkiego, ale można spotkać kogoś, dzięki komu wszystko inne przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie.
Szata miłości jest utkana z materiału codzienności.
A kiedy cię pocałuję,Trzy dni w gębie cukier czuję.
Nic, naprawdę nic nie jest warte życia oprócz miłości.