-Moja rada jednak: niech się pani zastanowi. -Nad jego miłością? ...
-Moja rada jednak: niech się pani zastanowi. -Nad jego miłością? -Nad sobą. Ludzie, którzy kochają trzy razy w roku, nie czynią tego nigdy naprawdę, nawet wtedy, kiedy sami są o tym przekonani. A potem strasznie jest patrzeć jak miłość umiera.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.