
Prawdziwą miłość poznaje się nie po jej sile, lecz po czasie jej trwania.
Prawdziwą miłość poznaje się nie po jej sile, lecz po czasie jej trwania.
Jedyna miłość, która trwa całe życie, to miłość własna.
Moim zdaniem najważniejsze jest pokrewieństwo dusz. Spotykasz się z kimś i natychmiast masz poczucie, że znasz się z nim od dawna. A potem, podczas życia razem i różnych przeciwności losu dowiadujesz się, czy możesz na tę kobietę liczyć, czy zawsze będzie stała za tobą murem. Oczywiście można do domu przyprowadzić lalkę barbie, żeby pachniała i bawiła się swoim wdziękiem. Ale to za mało na przyjaciela w podróży. Zresztą każda barbie z czasem traci blask.
Pewnego dnia znajdziesz wiernego, kochającego, troskliwego człowieka, który nie dba o to co na zewnątrz, bo potrafi dostrzec wszystko to, co ukryte tam gdzie wzrok nie sięga. Będzie na dobranoc i dzień dobry, zapyta czy już jadłeś i czy wszystko w porządku. I to będzie, ten na którego, było warto czekać. (autor: Ona & On)
Problem z wszechogarniająca miłością polega na tym, co się dzieje kiedy ją utracisz.
Ludzie, których kochamy, są szkicami do możliwych obrazów.
Kocham Cię.
To marna wymówka, ale i szczera prawda.
Miłość ci wszystko wybaczy.
Wielka miłość zdarza się w życiu tylko raz, wszystko, co następuje potem, jest tylko szukaniem tej utraconej miłości.
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Związek to nie jest status dla publicznej wiadomości, aby ludzie wiedzieli, iż jesteśmy zakochani. Związek to dwoje ludzi, którzy się kochają, potrafią przetrwać każdy kryzys. To połączenie miłości oraz przyjaźni. Akceptacja siebie wzajemnie.