Desperacja popycha ludzi do wielu dziwnych czynów.
Desperacja popycha ludzi do wielu dziwnych czynów.
Nadzieja to jak gwiazdy; nie zawsze ją widzisz, ale zawsze jest tam, dodając blasku do ciemności, prowadząc nas ku przyszłości, której jeszcze nie widzimy.
Nadzieja to jak słońce. Zasłania się je chmurami, ale nie da się go zgasnąć. Jego światło, nawet jeśli po nim nie można dotknąć, jest wystarczająco silne, żeby rozgrzewać nas, dostarczać naszej planecie światła,a także dawać nam możliwość zabłysnąć w mroku.
Nadzieja to nie zaprzeczenie rzeczywistości. To uznanie, że przeciwności losu, które teraz doświadczasz, nie mają ostatniego słowa. Wynika to z wiary, że można zawsze zaczynać od nowa, iż nie jesteśmy sami.
Dopóki żyją, zawsze jest nadzieja.
Nadzieja to nie wiara w to, że rzeczy wyjdą dobrze, ale przekonanie, że coś ma sens – bez względu na to, jak potoczą się wydarzenia.
Nadzieja to niezaprzeczalne przekonanie, że coś dobrego czeka nas za rogiem, niezależnie od obecnych przeciwności. Utrzymuje to nas w ruchu i daje nam siłę do walki. Może nie zawsze przynosi rezultaty, ale sama w sobie jest cennym skarbem.
Nie widzimy jednak dwóch rzeczy – tego, że można być dla kogoś tylko pierwszym wyborem albo żadnym, bo pomiędzy nimi jest tylko nasza nadzieja. Druga rzecz jest za to taka, że nadzieja – zgodnie ze słowami Stephena Kinga – to największe skurwysyństwo jakie wyszło z puszki Pandory.
Nadzieja jest pokarmem duszy
Nadzieja jest jak słońce, które jak podróżujemy wskazuje nam drogę; choć byśmy nie dotarli do naszego celu, nadal tego dnia idziemy.
Rozpacz to szukanie nadziei tam, gdzie nie można jej znaleźć.