
Nadzieja nigdy nie wygasa.
Nadzieja nigdy nie wygasa.
Nadzieja to niezaprzeczalne przekonanie, że coś dobrego czeka nas za rogiem, niezależnie od obecnych przeciwności. Utrzymuje to nas w ruchu i daje nam siłę do walki. Może nie zawsze przynosi rezultaty, ale sama w sobie jest cennym skarbem.
Nadzieja to ten delikatny promyk światła, który oświetla ciemne tunel naszych obaw. Jest to cichy głos, który mówi 'próbuj jeszcze raz', kiedy cały świat mówi 'rezygnuj'.
Człowiek zawsze powinien mieć nadzieję, bo bez niej żyć nie można. Nadzieja jest jak chleb, bez niej umiera się tak samo, jak z głodu umrze ten, kto nie ma chleba. Więc niech tak będzie - zawsze nadzieja, zawsze nadzieja!
Nadzieja jest bardzo ważna, bo może sprawić, że poczujesz, iż przeżywasz życie zamiast z nim przetrwać.
Nadzieja nie jest wiedzą o tym, co stanie się jutro, ale przekonaniem o tym, co jest możliwe dzisiaj. Nie zawsze pokrywa się ze zdrowym rozsądkiem. Ale kto powiedział, że zdrowy rozsądek jest zawszę porządny?
Gdyby nadzieja była rzeczą konkretną i rzeczywistą, gdyby można było ją dotknąć palcami, przekręcić w dłoni, sprawdzić jej kształt, zapach, wagę - co wtedy poczynilibyśmy z tą nadzieją?
Nadzieja to nieoczekiwana błyskawica nocy, to gwiazda prowadząca ich przez pustynię. Nadzieja nie jest pewnością, ale możliwością. Nadzieja jest jak drobne płomyki świeczek świecące w najczarniejszej mrocznej nocy.
Bóg nie zawsze ciska ci piaskiem w oczy. Przeważnie, ale nie zawsze.
Nadzieja jest jak droga w kraju. Początkowo nie ma jej, ale im więcej jest likwo wędrować, tym więcej ma dróg.
Nadzieja to statek, który nas przywozi na bezludną wyspę, a potem lekko, niezauważenie, odpływa, pozostawiając nas samym sobie. Ale nawet wtedy, kiedy zrozumiesz, że jesteś sam, nie tracisz nadziei na kolejną podróż.