I chodzą ludzie podziwiać szczyty ...
I chodzą ludzie podziwiać szczyty gór i wzdęte fale morza, i szerokie nurty rzek, i przestwór oceanu, i kręgi gwiezdne, a siebie zaniedbują.
Im słońce jest wyżej, tym dłużej rzuca cień każde drzewo. Wielkościom naturalnym, jak cień, żadne przeszkody nie przeszkodzą; smutki natury, jak cień, ciągle przy nas, choć niewidzialne.
Gdy w listopadzie liść na szczytach drzew się trzyma, to w maju na nowe liście spadnie jeszcze zima.
Każde westchnienie do nieba ma sens.
W lipcu się kłosek korzy, że niesie dar boży,a najpierwsza Małgorzata, sierp w zboże założy.
Wielkie rzeki z małego źródła idą.
Natura jest księgą napisaną językiem matematyki, z której każdy kształt, każdy dżwięk, każdy pokręcony zawiły kształt, każda plama światła i cienia to litera z której składa się nieskończone słowo, które opowiada o tym co na dnie, co na szczycie, co za niewidzialnym horyzontem.
Czasem między ostem i pokrzywami lilia rośnie.
Gdzie bocian, tam pokój.
Kochajmy przyrodę. Jest to najpiękniejszy cud na tej Ziemi. Wiele jest na niej sekretów niewyjaśnionych. Jest jak ocean pełen tajemnic jeszcze nieodkrytych. Warto ją zrozumieć i pielęgnować.
Słońce tak dobrym jak i złym świeci.