Morze, ogień i kobieta - ...
Morze, ogień i kobieta - to trzy nieszczęścia.
Drzewo, które skrzypi, dłużej w lesie stoi.
Natura wołom rogi,Dziarskie kopyta koniom,Rącze zającom nogi,Trąbę zaś dała.słoniom,Ptakom lot, rybom skrzele,Nam roztropność w podziele.
Cały świat zwierzęcy jest pasożytem roślinnego.
Kto w lipcu patrzy chłodu, nacierpi się w zimie głodu.
Brakujące ogniwo między zwierzęciem i człowiekiem to właśnie my.
Natura nie ma ani założeń, ani wniosków. Gusty wiatru, zapach kwiatów, szum fal, spokojny zachód słońca - wszystko ma swoje miejsce, naturalną harmonię, którą człowiek nie jest w stanie zrozumieć.
Zachwyca nas zauważalne piękno; lecz wieczne jest to, co niewidoczne.
Gdy w styczniu pszczoły się ruszają, to mokrą wiosnę zapowiadają.
Natura jest wielką księgą, napisaną ręką samego Boga, a naszym zadaniem jest studiować ją, ciągle w niej czytać, by lepiej poznać nieskończenie mądrą i dobrą miłość Stwórcy.
Najpiękniejsze w swoim uroku są zachody słońca. Kolory mieszają się na niebie jak na artystycznej palecie - są czerwienie, pomarańcze, różowe światło, niebieskość. Jest coś niezwykle uspokajającego w mocy Natury, której nikt nie jest w stanie przewidzieć.