Gdyby nie było łez, słońce ...
Gdyby nie było łez, słońce spaliłoby nam żebra.
Głęboko w nas samych, daleko poza granicami naszej świadomości, wszyscy jesteśmy częścią wielkiego, niezgłębionego oceanu Natury. W każdej kropli deszczu, w każdym słońcu wschodzącym za horyzontem, wszystko to jesteśmy My.
Luty, gdy wiatrów i mrozów nie daje, sprowadzi rok słotny i nieurodzaje.
Czwarty dzień jaki - cały grudzień taki;piąty grudzień stycznia czyni znaki;szósty grudzień luty przepowiada;siódmy grudzień zaś o marcu gada.
Natura jest bogiem, który otacza nas zewsząd. Każdy z nas jest wydzierganym z różnych włókien łanem, przepuszczającym przez siebie różne tony i dźwięki. Najpiękniejsze chwile w naszym życiu to te, kiedy odczuwamy jedność z naturą, kiedy czujemy, że jesteśmy jej nierozłączną częścią.
Natura nie ma nic na pokazie, a wszystko na wyświetlaczu. Prawdziwe piękno natury jest ukryte. Nie da się go zobaczyć na prawdziwe, chyba że człowiek odnajdzie harmonię z naturą.
Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono.
Natura nie ma równych sobie mistrzów, ma tylko uczniów. Ona jest cierpliwa, wieczysta i niezmienna. Jej prawa są niepodważalne. Rozwija się, zmienia i ewoluuje, ale zawsze pozostaje wierna swojej istocie. To, co raz stworzone, jest unikalne, niepowtarzalne i pełne harmonii.
Z wiosną nadzieje rosną.
Natura jest jak muzyka. Każdy jej ton jest wyjątkowy, każdy dźwięk tworzy harmonię. Poszczególne jej elementy składają się na piękno, które zawsze znajduje swoje odzwierciedlenie w ludzkich sercach.
Góry to miejsce, gdzie Bóg prowadzi rozmowę z człowiekiem. To, że mówi do nas w ciszy, nie znaczy, że jest niewidzialny. To tylko znak, że Jego głos jest cichy.