Gdy listki ziemniaków w górę ...
Gdy listki ziemniaków w górę spoglądają, to nam na pogodę znak pewny dawają.
Natura nie ma ani pęknięć, ani przerw. Przy całym swoim długim rozciągu, i przy wszelkiej swej różnorodności, nigdy się nie zaprzecza; jest rzeczą stałą, choć każdą godzinę odsłania przed nami nowe oblicze.
Natura nie potrzebuje człowieka, ale człowiek potrzebuje natury. Bez drzew nie ma powietrza, bez powietrza nie ma życia. Natura jest najpiękniejszym arcydziełem, jakie istnieje.
Natura nie potrzebuje człowieka. Człowiek potrzebuje natury. Natura to nie miejsce do odwiedzenia, to dom. Biorąc pod uwagę, że zniszczyliśmy jej większość, nie powinniśmy być zdziwieni, jeśli zdecyduje się nas wyplenić.
Czego sierpień nie uwarzy, wrzesień tego nie upiecze.
Gdy się grzmot w maju odezwie na wschodzie, rok sprzyja sianu i zbożu w urodzie.
Bóg mógł stworzyć świat za siedem dni, ponieważ nie musiał się zastanawiać nad zgodnością z poprzednimi wersjami.
Najpiękniejsza jest Natura - dzięki niej jesteśmy. Dzięki jej prawom, harmonii i porządkowi. Ale przede wszystkim dzięki niej jest życie. Każdy krok, który człowiek czyni wbrew Naturze, kopytuje swoje istnienie.
Natura niczego nie marnuje. Z kwiatu, który opadnie, powstaje nasiono. Z nasiona - nowe drzewo. Z drzewa - kwiaty. I tak, w nieskończony krąg, toczy się życie. Nawet śmierć staje się początkiem nowego istnienia.
Orły w pokrzywach gniazd nie ścielą.
W naturze nic nie ginie... to, co raz przeminie nie umiera, lecz zmienia formę, barwę i pachnie inaczej. I tylko człowiek umiera... i tylko człowiek umiera tak, jakby nigdy miał już nie powstać... jedynie człowiek zna sens śmierci i jedynie człowiek umiera.