Gdy listki ziemniaków w górę ...
Gdy listki ziemniaków w górę spoglądają, to nam na pogodę znak pewny dawają.
Gdy próbujesz pochwycić naturę ze swoim aparatem, dostrzegasz, jak wiele jest do zobaczenia, czujesz jej rzeczywistość, a to co najważniejsze, uczysz się doceniać jej piękno.
Bóg mógł stworzyć świat za siedem dni, ponieważ nie musiał się zastanawiać nad zgodnością z poprzednimi wersjami.
Natura jest to, co widzimy — Las i Dom i Góra — I koniecznie popołudnie — Celem — Oczywiście — Wieczność — to jest Natura — niepojęta
Natura nigdy nie jest taka piękna jak wtedy, gdy jej bramy otwierane są ludzkiemu umysłowi i sercu. Jest to przywilej odkrywcy, niezbyt często udzielany, ale zawsze gorąco pragniony, krótkotrwały, lecz fascynujący.
Jest czas łowienia ryb i czas suszenia sieci.
Natura nie zna monotoni, a jej prawda ukryta jest w jej niekończącej się różnorodności. Jest to poemat, którego niezliczone strofy nas niosą - sandały gwiazd, cnote lodu, okruchy krzaków, zgiełk ptaków i miękkość wiatru.
Pogody kwietniowe? słoty majowe.
Gdy widzimy się z naturą, oczywiście widzimy tylko jakoś powierzchownie. Głębszą jej prawdę może więdnąć tylko ten, kto sam doświadcza życia, co wartością ma tylko to, co w nim zakwita z własnego korzenia.
Natura jest nie tylko tym, co widzimy, kiedy wystawiamy głowę przez okno. Natura jest nie tylko ów chopinowski, poważny las, pełen drzew. Natura to jest coś zupełnie innego. Natura to jest dom.
Gdy listki ziemniaków w górę spoglądają, to nam na pogodę znak pewny dawają.