Moc prawdy

 Niezawodną miarą prawdy jest klarowność, zrozumiałość. Prawda jest tak prosta, iż bez trudu prawie ją możemy pominąć, nie dostrzegając jej. Kłamstwo zaś zawsze jest skomplikowane, niejasne, niewyraźne.

 Prawda niekiedy jest trudna do przyjęcia. Ale nie przyjmowanie prawdy nie czyni jej mniej prawdziwą.

 Własność umysłowa nie ma sensu. Prawda nie jest prawdą, dopóki nie jest powszechna własnością. Wiedza jest naszym wspólnym dziedzictwem.

 Prawda, jaką szuka teatr, nie jest prawdą codzienną. Jest to prawda odkryta w momentach najgłębszego drżenia, prawda, która nas poraża, przeraża.

 Prawda to zawsze jest coś niemiłego, brutalne, zimne, okrutne, niewzruszone a jednak cuchnące swej własnym niewzruszonym okrucieństwem, jest to coś zupełnie nieczłowieczego.

 Prawda jest jak słońce. Możesz ją ukryć na chwilę, ale nie zniknie. Zawsze wróci, by zaświecić na twoje grzechy, błędy i kłamstwa.

 Czasami trzeba zdecydować się między jednym kłamstwem a drugim. A wiecie co jest najgorsze? Że prawda zawsze jest gdzieś po środku.

 Cnota jest harmonią, pięknem duszy; wiedzieć, co jest prawdą, to być w szczęściu; ignorować prawdę to stanowić prawdziwe zło.

 Trzeba dążyć do prawdy, niezależnie od tego, czy ona jest dla nas korzystna czy nie, i niezależnie od tego, czy ona odpowiada naszym uprzednim przekonaniom czy nie.

 Prawda, to coś więcej, niż suma faktów, to jakiś układ sił, możemy to też nazwać hierarchią. Czyli to, co decyduje o ważności faktów.