
Zabawne, jak przeszłość zawsze wraca, żeby nas odszukać.
Zabawne, jak przeszłość zawsze wraca, żeby nas odszukać.
Wszystko w życiu przemija, szanuj bieg czasu i bądź wdzięczny za to, co przynosi. W ułamkach sekundy wszystko może się zmienić, a to, co było ważne, zanika w mgnieniu oka.
Przemijanie to prawo życia, zarówno tych, którzy widzą siebie jako ofiary, jak i tych, którzy idą z ducha przemian. Najważniejsze to nie zapomnieć, że każde zakończenie to jednocześnie początek czegoś nowego.
Przedwczoraj byliśmy młodymi, wczoraj dorosłymi, dzisiaj już starymi. Ale cokolwiek zrobi, zawsze jest ten sam bieg, ta sama droga, ten sam kierunek. Nie ma odwrotu, jest tylko przemijanie. Nawet godziny giną, nic nie pozostało.
Nieważne, kim byłeś wczoraj.
Widzę cię dzisiaj i dzisiaj cię znam.
Przemijanie to nie koniec, to ewolucja. Nic nie znika bez śladu, wszystko przechodzi w inny stan, aby stać się czymś nowym. Nie jesteśmy tu na zawsze, ale nasze działania, myśli i słowa przeżyją nas, dając życie czemuś nowemu.
Przemijanie czyni nas bliskimi. Przypomina, jak bardzo jesteśmy zależni od chwil, które mamy teraz. Pokazuje nam, jak kruche jest to wszystko, co mamy. Każde nasze dzisiaj jest tylko na chwilę, zanim stanie się wczoraj.
Nic nie jest stałe jak przemijanie. Trudno jest zrozumieć, że tak zwana rzeczywistość nie jest ciągła, stała, niezmienna, lecz przeciwnie, jest ona przemijająca, nietrwała, nietrwała, jest tylko pewnym stanem, który przemija.
Nie ma rzeczy, które by nie przemijały: ludzie, miasta, cytadeli, kultury… Życie to ciągłe pożeganie ze znanym, dostępnym, wymyślnym, realnym… Z przeszłością, która nagle zaczyna dawać o sobie znać…
Czas przedziałem jest pomiędzy naszymi chęciami a nadziejami; przemija wszystko, co niemiłe; wszystko, co przyjemne, się obawia, i tak cierpimy między przeszłością a przyszłością, nawet gdy obecność jest przyjemna.
Nieustannie towarzyszy nam myśl o przemijaniu. Z każdym dniem, z każdym tchem, czujemy, że jesteśmy tylko przejściowymi gośćmi w klasztorze świata.