
Doczesność to wszystko, która upływa, przemija — i nic się ...
Doczesność to wszystko, która upływa, przemija — i nic się po niej nie zostaje.
Czas umyka niepostrzeżenie jak woda, a przemijanie przynosi ogromny żal. Doświadczywszy tego na razie w niewielkim stopniu, staję się świadom, jak szczytne i ważne jest życie.
Czas, który jest ci tak bardzo bliski, nie jest trwały, on przemija. Wszystko przemija, tylko to co dla innych czynisz, możesz zostawić jako trwały ślad na piasku przemijania.
Pamięć to jedyny raj, z którego nie możemy być wygnani. Zawsze gdzieś mieszka potrzeba powrotu. Tu właśnie wszystko wykiełkuje, tu zaczyna istnieć, tu jest ziarno, z którego wyrośnie drzewo.
Pewnego dnia przestaniemy istnieć. O wszystkim decyduje czas, który jest nieubłagany. Lecz niech nie przeraża nas to przemijanie, bo to naturalna kolej rzeczy. Najważniejsze, aby każdą chwilę przeżywać jak najpełniej, tak żeby umrzeć szczęśliwym, spełnionym człowiekiem.
Życie jest serią naturalnych i spontanicznych zmian. Nie sprzeciwiaj się im, bo to tylko przysparza cierpienia. Pozwól rzeczywistości być rzeczywistością. Pozwól rzeczom pójść swoim naturalnym biegiem
Jest tylko jedna rzecz ostateczna i nieodzowna, dla której wszystko inne musi ustąpić miejsca. Ta rzecz to przemijanie, zmienność, ulotność wszystkiego.
Pewne rzeczy miały to do siebie, że po prostu się nie zmieniały.
Ludzie marnują czas. Przepijają czas. Przesypiają.
Kłócą się, rwą sobie włosy z głów, wbijają sztylety.
W plecy albo za plecami. Myślą, że to tak można.
Trwać w niewygodnych butach i w złości. Ludzie
marnują czas. Na syfy i na kłótnie. Na czekanie.
Na milczenie. Na złą miłość. Nie do twarzy im w
takich szalikach. Ludzie marnują czas. "A jeszcze
poczekam, nie odezwę się, zamknę się, uwolnię,
zesram się".Myślą sobie, że może jutro, za dwa
tygodnie, za miesiąc, rok, za dziesięć lat.
Zapominają, że tak łatwo można przegapić wszystko.
Życie jest jak rzeka - płynie nieubłaganie do przodu nie zważając na nasze próby zatrzymania, pokazuje nam przemijanie i przypomina o naszej krótkości.
Przemijamy jak burza, jak wiatr, jak fala morska, jak światło w ciemności. Pozostajemy tylko w naszych czynach, nie w naszej materii.