Przemijanie według Czesława Miłosza
Czas, który jak pijany zegarmistrz z kaczką w butelce, raz przyspiesza, raz zwalnia tryby, a potem znowu je napędza, jest dla nas przerażający, bo nie wiemy, czy to, co było, jeszcze będzie.
Czas, który jak pijany zegarmistrz z kaczką w butelce, raz przyspiesza, raz zwalnia tryby, a potem znowu je napędza, jest dla nas przerażający, bo nie wiemy, czy to, co było, jeszcze będzie.