
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek ...
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
Na szczęście nauczyłem
się czytać. Ta umiejętność
była dla mnie prawdziwym wybawieniem, od tej pory moimi przyjaciółmi stały się książki
Spotkałam na swojej drodze różnych ludzi: fajnych i mniej fajnych, tych, których kochałam, i tych, których nienawidziłam. Ludzi o dobrym sercu, ale też wyzyskiwaczy i krętaczy. Wampirów energetycznych i świrów, tych bardziej i mniej szkodliwych. . Ludzi, którzy potrafili się z siebie śmiać, i takich, którzy byli tak sztywni, jakby ktoś im kołek w tyłek włożył. Niektóre znajomości mnie cieszyły, inne nie. Wdzięczna jestem losowi za to, że pewnego dnia poznałam Ciebie - Przyjacielu.
-Gabriela Gargaś "Droga do domu"
Przyjaźń to nie tylko dzielenie radości, ale także cierpienia. To nie tylko chwile pełne śmiechu, ale także bezsennych nocy. To nie tylko rozmowy bez końca, ale także cicha zgoda. To tajemnica zrozumienia bez słów.
Właściwe przyjaźni są jak zasady wielkiej wędrówki duchowej: co by z nich nie wynikło, to zawsze jest to bogatsze od wszelkiej niedoli. Ludzie, spośród których powstały, są ihm więksi i lepsi niż inni, nie dlatego, że mają w sobie coś szczególnego, ale dlatego, że są zdolni do tych samych wielkich rzeczy co i my wszyscy.
Gdy poznajesz nowego człowieka, który ci się podoba, zaczynasz od razu szukać w nim ciemnych stron charakteru. To naturalne. Ale z przyjacielem jest inaczej. Prawdziwy przyjaciel to ktoś, dla kogo nie istnieją ciemne strony charakteru. Choćby był najgorszym mordercą na świecie, dla ciebie jest świętym. Dlatego właśnie przyjaźń jest tak sporadyczna w istocie; wymaga absolutnej wręcz ślepoty...
Nawet gdybyś dał człowiekowi
wszystkie wspaniałości świata,
nic mu to nie pomoże, jeśli nie
ma przyjaciela, któremu mógłby
o tym powiedzieć.
„To fantastyczne - być czyimś wyborem o 2 w nocy. Wiedzieć, że ze wszystkich numerów w spisie kontaktów padło właśnie na Twój, że ta osoba po drugiej stronie słuchawki wie, że może na Ciebie liczyć nawet o tak nieludzkiej godzinie. Pewnie, wolałabym żeby ta osoba smacznie spała. Ale skoro nie śpi i wybiera właśnie mnie jako towarzysza swojej niedoli - lepszego komplementu sobie nie mogę wyobrazić.”
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, aby być nieodłącznym, ale na tym, żeby być w stanie rozdzielić się i nic nie zmieniać.
Nie bez powodu mówi się, że prawdziwy przyjaciel to ten, który zjawi się o piątej rano, poklepie cię po ramieniu i powie, że wszystko będzie dobrze. To ten, który zwalcza z tobą trudności, podaje pomocną dłoń, kiedy upadasz, śmieje się z tobą i płacze, kiedy jesteś smutny. To ten, dla którego liczy się twoje szczęście.
Przyjaciele to zajebista sprawa, tylko muszą być prawdziwi.