...przyjaciele to anioły zsyłane z nieba.
...przyjaciele to anioły zsyłane z nieba.
Przyjaźń to nie tylko dar, ale także zobowiązanie. Kiedy ktoś mówi: 'Jestem twoim przyjacielem', to znaczy, że mówi: 'Jestem z tobą, będę przy tobie, kiedykolwiek będziesz mnie potrzebował, zrozumieć cię staram się najlepiej jak umiem'.
Przyjaźń to jedna dusza zamieszkująca dwa ciała, to jedne serce bijące w dwóch piersiach.
Wiecie kiedy można nazwać ludzi przyjaciółmi?
Gdy zapłakany przychodzisz znienacka a oni wiedzą co powiedzieć. Gdy wiedzą kiedy dać Ci kopa, i nie boją się Ci spojrzeć w oczy po powiedzeniu prawdy o wszystkim dookoła. Tacy którzy słysząc o Twoich marzeniach będą Cię wspierać, nieważne jak bardzo nierealne by były. Będą w Ciebie wierzyć, gdy sam w siebie zwątpisz.
Przyjaźń zaczyna się tam, gdzie kończą się pieniądze. Przyjacielem nazywam tego, kto zostaje przy mnie, gdy zaczynają się moje kłopoty.
Przyjaźń to nie tylko zrozumienie i podobieństwo duchowe, to także duży szacunek do różnic. Łączy nas to, że mamy pewne wspólne cele, ale przede wszystkim zrozumienie i szacunek dla naszych różnic.
W prawdziwej przyjaźni nie chodzi o to, żeby być nierozłącznym, tylko o to, żeby rozłąka nic nie zmieniła.
Nauczmy się okazywać przyjaźń człowiekowi, kiedy żyje, a nie, kiedy już umrze.
Przyjaciel to ktoś, kto zna cię takim, jakim jesteś, rozumie, gdzie byłeś, akceptuje, kim jesteś, i delikatnie pozwala ci rosnąć.
Przyjaciele to ludzie, którzy pytają jak minął Ci dzień, którzy podają Ci paczkę chusteczek gdy płaczesz, którzy o północy wpuszczają Cię do swojego mieszkania, piją z Tobą wódkę, a potem ścielą dla Ciebie łóżko na nocleg, którzy przed podróżą mówią Ci " uważaj na siebie", którzy o 2 nad ranem podnoszą słuchawkę telefonu i przez godziny słuchają jak przeklinasz życie...
Bardzo powinny być nam podejrzane sądy przyjaciół, kiedy padają na naszą korzyść.