Polak, gdy głodny, to zły.
Polak, gdy głodny, to zły.
Sowa na dachu kwili, komuś umrzeć po chwili.
Nie patrz, kto mówi, ale co mówi.
Co ubogim damy, to u Boga mamy.
Mądrzy szczęście z sobą noszą.
I tygrys nosi różaniec, żeby uchodzić za dobrotliwego
Złego języka żadną nauką nie poskromisz.
Nadzy się rodzimy i nadzy odchodzimy.
Kościół jest jak kocioł: cały żar przychodzi z dołu.
Chciałby i ryby zjeść, i morze wypić.
Na pochyłe drzewo i kozy skaczą.