Jaki dudek, taki czubek.
Jaki dudek, taki czubek.
Krew gaśnie, gdzie interes żyje.
Kto się zbytecznie hojnością unosi, sam potem często o jałmużnę prosi.
Na Boże Ciało żytko zakwitało.
Dobroczynny nie ogląda się na odwdzięczenie.
Kto się w dzień boi cieląt, w nocy woły kradnie.
Gdy Mazurka oddadzą do dworu, to pierwszego roku wszyscy drwią z niego, drugiego roku on drwi z drugich, a trzeciego i z samego pana.
Strzeż się złej kobiety i nie ufaj dobrej.
I na Rusi robić musi.
Kiedy w głowę zajdzie, to i za piecem znajdzie.
Słowo jest jak pszczoła: posiada miód i żądło.