Nie zawsze msza jak dzwonią.
Nie zawsze msza jak dzwonią.
Kto milczy mądrze, ten pięknie mówi.
Nie ma co siać, kiedy czas niedogodny, nie ma co kosić, kiedy zboże niezdrowe. Wszystko ma swój czas, a za cierpliwością i ciężką pracą idą obfite plony.
Z losami nigdy szlachetny duch nie walczy, tylko co dzień mówi do siebie: jestem stworzony na obraz Boga, jestem prawdziwym pokrewnikiem bóstwa.
Odrobinkę trzeba by zranić oko i przyjaciela.
Jaki dzwon, taki dźwięk.
Już to głód, gdy wilk wilka kąsa.
Miesiąc długi, wypłata krótka.
Nawet najcichszy szept staje się głośne echem, kiedy pada w ciszy - zbyt wiele mówimy, zbyt mało słuchamy.
Nieszczęścia w parze chodzą.
Góra z górą się nią zejdzie, ale człowiek z człowiekiem zejść się może.