Zawsze gotowy lud do obmowy.
Zawsze gotowy lud do obmowy.
Dzień do pracy, noc do spania.
Również pal - kiedy wiosna wraca - ma nadzieję, że będzie zielony.
Polskie serce każdemu otwarte.
Kto zbyt wysoko patrzy, ten nisko spada.
Noc przynosi radę.
Na ciele tłusto, w kieszeni pusto.
I żółw się śpieszy czasem, ale między żółwiami.
Gorzkie lekarstwo słodko leczy.
Co Polak, to starosta; co Niemiec, to generał.
Czym skorupka nasiąknie za młodu, tym na starość trąci.