Dość bogaty, kto w cnotę ...
Dość bogaty, kto w cnotę nie ubogi.
Lepiej się krótko zawstydzić, niż długo żałować.
Nie jeden kruk drugiego oka nie wykole, co znaczy, że ludzie o podobnych wadach są najczęściej ze sobą solidarni i nie wytykają sobie nawzajem tych wad.
Dobrze jest, gdy cymbał odzywa się tylko od wielkiego dzwonu.
Czego człowiek żałuje, o tym rad mówi.
Dzieci są mostem do nieba.
Niebo jest u stóp matki.
Stary wół bruzdy nie psuje.
Wypowiedziane słowa są jak ptaki, których już nie można złapać.
Przemyskie prawo, rówieńska napaść.
Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Czasem nawet tak głęboko, że nie ma już powrotu. Niekiedy konsekwencje naszych działań są tak drastyczne, że nie ma od nich ucieczki.