Jakie zapusty, taka Wielkanoc.
Jakie zapusty, taka Wielkanoc.
Znają lisa po sierści.
Jak styczeń rozchlapany, to lipiec zapłakany.
Gdzie Węgier, tam gniew; gdzie Słowak, tam śpiew.
We wsi grosz sporszy,wolność większa, czas pewniejszy.
Koń kobyły nie udusi.
Dobroczynny nie ogląda się na odwdzięczenie.
Pierwszy kwietnia? bajów pletnia.
Każdy nadmiar szkodzi.
Kura sąsiada jest zawsze tłustsza, niż własna gęś.
Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni.