Kto rano wstaje, temu Pan ...

 Szczery wzroku nie ukrywa.

 U gęsi nie kupuje się owsa.

 Gdzie dwa słonie walczą, cierpi na tym trawa.

 Każdy sobie rzepkę skrobie.

 Wiara morza osusza i przestawia góry.

 Gdy na dzwony wielkanocne pada, suchość nam przez całe lato włada.

 Węża po zrzuconej poznasz skorupie.

 Szkoda sobie z jednej szkody dwie czynić.

 Więcej się wskóra lisim ogonem, niż lwim pazurem.

 Na to, aby ścinać cudze głowy, nie trzeba mieć wiele oleju we własnej.