Mądrzejsi chleb krają, a głupszym ...
Mądrzejsi chleb krają, a głupszym jeść dają.
Wilk leżąc nie tyje.
Lekkim być trzeba, kto do nieba bieży.
Lira śpiewa w ręku człowieka, lecz milknie gwałtownie schwycona.
Bój się w styczniu wiosny, bo marzec zazdrosny.
Lekarstwo nie uleczy zmyślonej choroby, a wino nie rozproszy prawdziwego zmartwienia.
Nie ufaj, nie będziesz zdradzony.
Gdy Zielna Matka deszcz przynosi, to zwykle na Narodzenie Matki rosi.
Co stary widzi siedząc, tego młody nie dostrzeże nawet stojąc.
Gdzie Węgier, tam gniew; gdzie Słowak, tam śpiew.
Nawet najpiękniejsze nogi gdzieś się kończą.