Każda przeżyta chwila ma swoje znaczenie, bo bez niej nie ...
Każda przeżyta chwila ma swoje znaczenie, bo bez niej nie bylibyśmy tym, kim jesteśmy.
Kiedy poszedłem do szkoły, pytali mnie, czym chciałbym być, kiedy dorosnę. Napisałem: 'Szczęśliwy'. Powiedzieli mi, że nie rozumiem zadania, a ja im powiedziałem, że nie rozumieją życia.
Bycie kochanym to wielka odpowiedzialność
za tego, którego się kocha. Za każde słowo, gest, niewypowiedziane myśli, za rękoczyny. Każde przytulenie, spontaniczne dotknięcie - nie można tego wyważać, dozować, trzeba w tym zaistnieć w całości, nie cofać się w obronnym geście, nie uciekać w fałszywe wyobrażenia.
Zasada jest prosta. Nigdy nie oszukuj kogoś, kto
ci zaufał i nigdy nie ufaj komuś, kto cię oszukał
Są osoby które nie mając nic,
a potrafią dać nam wszystko.
Najpierw jest zauroczenie, poźniej wielka miłość, następnie przyzwyczajenie jeszcze poźniej brak szacunku, czasu i zainteresowania. Poźniej nagle jedno odchodzi, a drugie uświadamia sobie, że nie może żyć w samotności. Schemat za schematem schemat pogania. Wspólne śniadanie, wieczorny spacer to naprawdę nie wielka cena za podtrzymanie tego o co tak mocno walczyliście na początku.
Psychologowie twierdzą, że im bardziej jesteś lojalny, tym bardziej się później na kimś rozczarowujesz. Ludzie bowiem nadużywają naszej dobroci i nie szanują naszej lojalności.
Najlepszy rodzaj ludzi to ci, którzy wkraczają w Twoje życie i sprawiają, że dostrzegasz słońce tam, gdzie wcześniej dostrzegałeś chmury... Ludzie, którzy wierzą w Ciebie tak bardzo, że... sam zaczynasz w siebie wierzyć... Ludzie, którzy kochają Cię za to, że jesteś po prostu sobą w 100 procentach.. Tacy trafiają się tylko raz w życiu.
Miłość to jedyna rzecz, którą można podzielić na nieskończoność i której nigdy nie zabraknie. To najwspanialszy dar, jaki możemy ofiarować innym.
Nie lubię mówić o swoich problemach. Zazwyczaj i tak nikt ich za mnie nie załatwi. To po co? Żeby usłyszeć: „Nie martw się, jakoś to będzie”? To sama to sobie mogę powiedzieć.
Właściwie to nie umiemy rozmawiać o tym, co najważniejsze. Ust nie otworzymy, a już ból spada nam na serce. Serdeczny ból, jak to wtedy myślałem. Później wyjaśniło mi się, że chodzi o to, żeby wpierw nauczyć się milczenia.