
Czasem to nie ludzie się zmieniają, tylko opadają maski.
Czasem to nie ludzie się zmieniają, tylko opadają maski.
Życie jest zabawne, prawda? Kiedy już myślisz, że wszystko sobie poukładałeś, kiedy zaczynasz snuć plany i cieszyć się tym, że nareszcie wiesz, w którym kierunku zmierzasz, ścieżki stają się kręte, drogowskazy znikają, wiatr zaczyna wiać we wszystkie strony świata, północ staje się południem, wschód zachodem i kompletnie się gubisz. Tak łatwo jest się zgubić.
Jesteśmy sami, nic nas nie usprawiedliwi.
Za szybko i za bardzo przywiązuję się do ludzi. Za łatwo się otwieram i zbliżam. Dostrzegam w ludziach to co dobre, zapominając, że zawsze jest to drugie oblicze.
Myśląc codziennie o nieuchronności pewnej śmierci, jaka jest zawsze obecna, mąż powinien stale plotłować jak być prawdziwie żywym człowiekiem w każdym z daych wyborów w życiu.
Jak ludzie za sobą tęsknią to się spotykają a nie tylko gadają, że bardzo, bardzo tęsknią.
Życie to ciągłe odkrywanie, że jesteśmy bardziej niż sami sobie mówimy, że potrafimy więcej niż myślimy. Nie zamykajmy się na nowe doświadczenia, one rozbudzają naszą kreatywność, dają nam siłę do działania i inspirują nas do bycia sobą.
Życie jest podróżą, której nie można odbyć bez pasji, determinacji, wiłości i odwagi. Każdy moment jest wyjątkowy i każda chwila jest niepowtarzalna.
Albo Ci zależy, albo nie. Pośrodku to możesz być z kolegą. Pośrodku to takie lubię Cię, ale tak naprawdę mam Cię w dupie.
Nie stygnąc w zwezeniu do celu, nie czujmy przerw, nie oglądajmy się w tył. W każdym kroku jutro i wczoraj splata się z dziś. Nie ma przyszłości, nie ma przeszłości. Jest tylko rzeka życia, płynąca nieustannie.
Co u mnie? Jak zwykle, coś się sypie, koś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi. Ja zostaję.