-Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem? ...
-Czemu kochasz kogoś, wiedząc że i tak nie będziecie razem?
- To jest tak jak z oddychaniem, czemu oddychasz, wiedząc że i tak umrzesz?
W każdym z nas tkwi siła, która może uzdrowić świat.
Związek trwa tak długo, jak długo ludzie
potrafią ze sobą rozmawiać. Z tym, że nie
każdą wymianę zdań można nazwać rozmową.
Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.
Niektórzy faceci sprawiają, że kobiety płaczą, inni że nie śpią po nocach. Są też tacy, którzy sprawiają, że kobiety nie mogą przestać się uśmiechać - to są Ci właściwi.
Jeśli coś było na tyle ważne, że nie możesz o tym zapomnieć wiedz, że musi do ciebie wrócić. Może w innej osobie, innym miejscu, czasie, ale wróci.
Bycie kochanym to wielka odpowiedzialność
za tego, którego się kocha. Za każde słowo, gest, niewypowiedziane myśli, za rękoczyny. Każde przytulenie, spontaniczne dotknięcie - nie można tego wyważać, dozować, trzeba w tym zaistnieć w całości, nie cofać się w obronnym geście, nie uciekać w fałszywe wyobrażenia.
Twardzi ludzie są zazwyczaj tymi, którzy potrzebują najwięcej czułości.
Kiedy ludzi może coś podzielić, zawsze się podzielą.
Gdy zrozumiałam, że czasem można odpuścić i świat się nie zawali, od razu poczułam się lepiej.
Dla innych jesteś zwykłem człowiekiem, którego mija się na ulicy. Dla mnie jesteś miłością, radością, całym moim światem i nadzieją na lepsze jutro.