
Po co mi ten świat bez Ciebie.
Po co mi ten świat bez Ciebie.
Oglądamy świat jakby przez szkło, a przecież mógłbym go dotknąć - jestem tylko o krok. Tylko o jeden krok. Naprawdę. Wystarczy sięgnięcie ręki, gest, słowo. I będziemy mogli wymazywać granice, które sami stworzyliśmy. Bo przecież nie ma na świecie rzeczy niemożliwych.
Czasem śmieję się, że gdyby równocześnie przenieść mnie i moje pokolenie do środka Afryki, też byśmy sobie radzili, bo jesteśmy przyzwyczajeni do trudności. Za to młodzi uciekają od nich, bo wierzą, że świat jest rajem. A to jest raj dla tych, którzy potrafią przebić się przez ciernie.
Wszystko przemija, świat jest jak kropla rosy. Ale ja mimo wszystko wierzę w wspaniałość istnienia.
Wyobraź sobie, że życie to rower, aby zachować równowagę, musisz jechać naprzód.
Najgłębszy sekret dotyczący świata polega na tym, że to jest jedynie spektakl, a za tym spektaklem kryje się rzeczywistość, która ma swoje początki w myślach i uczuciach człowieka. Trzeba znaleźć prawdę, której w sercu człowieka jest tak mało.
Świat jest dziwnym miejscem. Czym więcej o nim wiemy, tym trudniej jest go zrozumieć. Ale to właśnie ta niewiedza sprawia, że jest tak fascynujący i pełen tajemnic.
Słowa to tępe instrumenty, lepiej przystosowane do zabijania niż do pojmowania świata.
Świat powstał chyba ze strachu przed pustką.
Świat nie składa się z atomów, składa się z opowieści. Opowiadanie historii to jedyna rzecz, którą ludzie robią od czasu, gdy zaczęli mówić do czasu, kiedy umierają.
Dziwnie jest zorganizowany ten świat. Za mało w nim radości, za dużo ironii.