
Polityka zamieni się w kicz, miłość w pornografię, muzyka w ...
Polityka zamieni się w kicz, miłość w pornografię, muzyka w hałas, sport w prostytucję, religia w naukę, nauka w wiarę.
Są dwa sposoby na patrzenie na świat. Jeden mówi, że nic nie jest cudem. Drugi mówi, że cudem jest wszystko.
Świat, który widzimy na co dzień, jest tylko cieniem rzeczywistości. Nie jest ani dobry, ani zły, po prostu jest. To my nadajemy mu znaczenie i wartość przez nasze percepcje i przekonania.
Nieważne jak daleko jest gwiazda, jej światło dociera do nas. Taka jest też prawda o świecie. Bez względu na to, jak daleko idziesz, prawda zawsze znajdzie cię.
Świat to książka, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Nasze życie to coś więcej, niż tylko nasza planeta. Świat to przede wszystkim ludzkość, to my wszyscy. Musimy troszczyć się o naszą planetę, bo to nasz jedyny dom.
Świat jest piłką, którą bawią się ludzie. Jedni kopią, inni łapią, jeszcze inni nurkują za nią. Ale dopiero, gdy uda nam się piłkę złapać do rąk, dopiero wtedy zrozumiemy, jak piękna jest ta gra.
Nigdy nie jest za późno, by stać się tym, kim chcesz być. Mam wrażenie, że zawsze jest zaskakujący kąt, z którego możemy zobaczyć świat, być świadkiem tego, co robimy i tego, jak żyjemy, co nas przerasta. Zawsze jest okazja, by stanąć z boku, nadal być kim jesteśmy, ale odkryć się na nowo.
Wszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem.
Świat robi się coraz bardziej skomplikowany.
Świat jest jak ogromna księga, w której każdy liść, kwiat, zwierzę, góra, rzeka, ocean to kolejne zdania, strony, rozdziały tej nieskończonej opowieści. Błąkając się po świecie, czytamy tę historię, uczymy się jej i jej nie kończymy.