Wziąłem kurs szybkiego czytania, zdołałem przeczytać "Wojnę i pokój" w ...
Wziąłem kurs szybkiego czytania,
zdołałem przeczytać "Wojnę i pokój"
w dwadzieścia minut. To jest o Rosji.
Nikt nie jest tak zadowolony ze światem jak osoba, która właśnie wyszła z biblioteki. Dlatego biblioteki są najbogatszym i najwspanialszym miejscem na ziemi.
Dziwnie jest zorganizowany ten świat.
Za mało w nim radości, za dużo ironii.
Świat jest pełen piękna, które jest niezauważane przez tych, którzy nie patrzą wystarczająco głęboko, dostrzegając jedynie powierzchowność i atomy, a nie prawdziwe istoty.
Twarz, którą pokazujemy światu
bywa często prawdziwsza od tej,
którą oglądamy codziennie w lustrze.
Jesteśmy tacy, jakich udajemy.
Patrząc na świat, nie możemy zapominać o dwóch równie prawdziwych prawdach: jego surowszym, mniej uprzedzającym ujawnieniu oraz jego etycznej strukturze, która zawsze daje nam możliwość pokoju i prawdy.
Naszym najważniejszym zadaniem jest nauka, jak żyć razem w szacunku i miłości do siebie, cherując Ziemię i wszelkie jej stworzenia. To jest sposób na przetrwanie świata.
Wszystko przemija, świat jest jak kropla rosy. Ale ja mimo wszystko wierzę w wspaniałość istnienia.
Słowa to tępe instrumenty, lepiej przystosowane do zabijania niż do pojmowania świata.
Nie można zrozumieć tego świata, patrząc tylko na jedno miejsce. Żeby zrozumieć świat, musisz go zobaczyć z wielu stron.
Świat nie jest prezentem, jest to wynik naszych działań. Jeśli chcielibyśmy go zmienić, musimy zacząć od siebie. Nim marzymy o lepszej przyszłości, musimy pamiętać, że wszystko zależy od naszej decyzji i postaw. Kiedy patrzysz na świat, widzisz odbicie samego siebie.