Refleksja o świecie
Świat jest jak książka, a ten, kto nie podróżuje, czyta tylko jedną stronę.
Intrygujące spojrzenie na świat jako książkę, którą możemy odkrywać poprzez podróże, od Świętego Augustyna.
Świat jest piękny i zawsze pełen niespodzianek, tylko trzeba umieć patrzeć sercem. Szczególną zaletą sztuki jest to, że jednocześnie umożliwia zrozumienie unikalności świata i pokrewieństwa z innymi ludźmi.
Kiedy spojrzymy na świat przez pryzmat miłości, zobaczymy tylko miłość. Lecz gdy spojrzymy na niego z perspektywy strachu, zobaczymy tylko powody do strachu. To my decydujemy, jakie okulary nałożymy.
Połowa tego, co na tym świecie wydaje się przypadkowe, jest wynikiem uprzednich działań, które zrozumiesz dopiero potem.
Jakie to prostoduszne, wbrew regułom logiki uważać świat, ten mały zakątek, za centrum całości i jeszcze z dodatkiem wiecznie trwałym, podobno po katolicku, co by miał być próżnowaniem Boga, gdyby był autorem.
Świat jest pełen cierpienia, ale przekraczając to cierpienie, odkrywamy radość. Niekończące się zasoby niebiańskiej radości mogą być odwzorowane na ziemi, jeśli tylko umysł człowieka stanie się czysty i otwarty.
Świat jest jak książka. Każdy, kto nie podróżuje, czyta tylko jedną stronę.
Ani ludzi, ani świata nie widzimy takimi, jakimi są, ale takimi, jakimi widzieć się nauczyliśmy.
Na świecie jest dużo niedowiarków i ja sam bywam czasami niedowiarkiem.
Nie troszczmy się o przyszłość, bo najpierw musimy dobrze zrozumieć przeszłość. Przeszłość jest naszym najbliższym doswiadczeniem, najbliższa przyszłości: nie jesteśmy w stanie zrozumieć bezpośrednio siebie samych, ale możemy zrozumieć siebie przez przeszłość.
Tylko z perspektywy innego świata można zrozumieć nasz. Zwyciężyć dzisiaj oznacza nic, jeżeli jutro przegra się ze sobą. Trzeba zawsze iść naprzód, ale pamiętać, że nie istnieje cel ostateczny do osiągnięcia przecież.