Refleksja o świecie
Świat jest jak książka, a ten, kto nie podróżuje, czyta tylko jedną stronę.
Intrygujące spojrzenie na świat jako książkę, którą możemy odkrywać poprzez podróże, od Świętego Augustyna.
Trzeba najpierw przemyśleć świat, zanim zechce się go zmieniać.
Czasem nie ma dużej różnicy między światem realnym i wyobrażonym.
Mimo wszystko, sądzę, że świat jest naprawdę piękny i warto walczyć o niego.
Świat, który widzimy na co dzień, jest tylko cieniem rzeczywistości. Nie jest ani dobry, ani zły, po prostu jest. To my nadajemy mu znaczenie i wartość przez nasze percepcje i przekonania.
Niezależnie od tego, jak bardzo skomplikowany, jaki wielki jest ten świat, jesteś w stanie go zrozumieć, bo ty sam jesteś częścią tego świata. Wszystko jest we wszech świecie powiązane ze sobą, wszędzie są prawidłowości, których górna granica to prawda.
Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Jego zbawcza moc obejmie wszystkie obszary życia: rodziny, pracy, ekonomii, polityki, spraw międzynarodowych. Człowiekowi pokazana zostanie tylko wtedy prawda, jeśli pozwoli Chrystusowi do siebie wejść.
Życie jest po prostu szeregem prób wypychania naszego ego z twojego pola widzenia z powrotem na miejsce, które mu przysługuje.
Być kimś, to często znaczy znaleźć fascynującą treść w bardzo zwyczajnym świecie.
Prawdziwy świat zaczyna się w tym momencie, kiedy skończyło się to, co nazywamy dzieciństwem. Ale wielu ludzi, może nawet większość, nigdy nie zaczyna prawdziwego świata.
Świat nie jest ani dobry ani zły, jest po prostu nieodpowiedni dla naszego rozwoju. Stworzony przez Boga, jest doskonały dla Jego celów. My jednak możemy go postrzegać inaczej.