Refleksja o świecie
Świat jest jak książka, a ten, kto nie podróżuje, czyta tylko jedną stronę.
Intrygujące spojrzenie na świat jako książkę, którą możemy odkrywać poprzez podróże, od Świętego Augustyna.
Najtrudniej jest zrozumieć, że nasz świat nie jest wieczny. Że słońce, które wschodzi każdego dnia, kiedyś zgasi swoje światło. Że góry, które wydają się niezniszczalne, kiedyś kopną. Że miłość, która wydaje się wieczna, może zniknąć.
Przekonał się, że Sycylia jest zbyt mała dla nich dwóch.
Kiedy sprzeciwiasz się zmianom i próbujesz trzymać je na dystans, naprawdę tylko utrudniasz sobie życie. Na tym właśnie polega prawdziwa sztuka życia - postrzegać i zrozumieć, że istota świata nie polega na stałości, ale na ciągłej zmianie.
Podstawowym warunkiem poprawy losu świata jest poprawa losu jednostek, bo świat nie jest abstrakcją, lecz sumą konkretnych ludzi.
Żyjemy tylko po to, aby odkrywać piękno. Cała reszta jest po prostu formą oczekiwania.
Świat jest jak książka, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.
Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi. Jego zbawcza moc obejmie wszystkie obszary życia: rodziny, pracy, ekonomii, polityki, spraw międzynarodowych. Człowiekowi pokazana zostanie tylko wtedy prawda, jeśli pozwoli Chrystusowi do siebie wejść.
Podróżując człowiek odkrywa, że świat nie jest ani czarny, ani biały, a składa się z różnych odcieni szarości. Często ci, którzy nigdy nie opuścili swoich domów, widzą świat tylko w kategoriach absolutnych.
Wszystko, co widzisz lub czujesz w swoim głębokim umyśle podczas meditacji, jest rzeczywiste. Już nie jest to świat, którego nie możesz dotknąć lub poczuć. Ten świat, który teraz odkrywasz, jest Twoim światem. A wszystko, co widzisz, słyszysz, czujesz, smakujesz w tym świecie, jest częścią ciebie, jesteś to ty.
Prawdziwy problem to nie, czy maszyna myśli, ale czy człowiek myśli.