
Czy szczęście to coś, co dostrzegamy dopiero, patrząc wstecz? Naprawdę ...
Czy szczęście to coś, co dostrzegamy dopiero, patrząc wstecz? Naprawdę nie zauważamy, kiedy jesteśmy szczęśliwi i rozpoznajemy to dopiero później?
Każda piękna myśl o Bogu jest jak kwiat na łące.
Nie, to nie grzech być szczęśliwym.
Szczęście nie jest stacją przy której miałby zatrzymać się pociąg. Szczęście to podróż.
Jeśli chcesz mieć szczęśliwe życie,
skup się na swoich celach, a nie na
tym, czego oczekują od ciebie ludzie.
Szczęście to nie cel, ale sposobność. Nie jest miejscem do którego docieramy,a drogą, po której postępujemy. Szczęście nie polega na tym, gdzie jesteśmy, ale jak zmieniamy perspektywę na rzeczywistość.
Dla Polaków można czasem coś dobrego zrobić, ale z Polakami nigdy.
Czyż nie jest dziwne, że ludzie tak chętnie walczą o religię, a tak niechętnie żyją zgodnie z jej zasadami.
Będziemy szczęśliwi, nie kiedy wszystko w naszym życiu będzie idealne, ale kiedy nauczymy się zasługiwać na to czym dysponujemy.
Jeden z grzechów głównych rządu polega na tym, że nie potrafi opisywać chmur bez rozwodzenia się na temat tęczy.
Szczęście to nie jest stan, do którego można dojść. Szczęście to droga. I co ważne, to my decydujemy, jaką drogą chcemy podążać.