
(...) nigdy nie warto uwodzić kretyna.

Kiedy pomyślę, że Beethoven umarł, a tylu kretynów żyje...

Trzeba być kretynem, żeby tak się wpakować w trupa i w nim utkwić!

A ty jesteś takim kretynem, że przez całe swoje życie myślałeś, że jesteś inteligentny.

Wolałeś swoje życie kretyna, szczęście by nas znudziło. Zdechniemy osobno, samotnie.

Zawsze uderzał mnie pociąg intelektualistek do ciemnych typów, brutali i kretynów.

Jeśli prowadzisz i myślisz jesteś cholernym kretynem.

Być idiotą w oczach kretyna, to przyjemność wysoko ceniona przez znawców.