Czytelnicy przyzwyczajeni są do tego, ...
Czytelnicy przyzwyczajeni są do tego, że pisarz to istota, która żyje za grosz, a mówi za milion, a nie odwrotnie.
Widzę, że bawi Cię takie postępowanie z drugim człowiekiem.
Nie ma rzeczy nie do rozwiązania, Nie ma rzeczy beznadziejnych. Nie, dopóki trwa życie.
Zobaczyłam, że jest bezbronny. Wtedy zrozumiałam, że mogę mu zaufać.
Świat nazywał go egoistą, bo nie ciągnął z niego korzyści.
Przecież o to właśnie w życiu chodzi. Nie o wakacje, kolacje w knajpach i pragnienie posiadania więcej rzeczy, ale o to, by napić się razem herbaty i przytulić po długim dniu. Chodzi o wybaczanie i zapominanie, ulgowe traktowanie. A także o uczciwość, prawdę i zaufanie, o stworzenie bezpiecznego, ciepłego schronienia dla tych, których się kocha. (Alex Marwood)
Wciąż wzrastamy i wciąż jesteśmy tacy mali.
Ale tak to już jest z wyborami, że żałuje się ich dopiero po powzięciu decyzji. Może w sekundę później, może po roku.
Wstydu się nie uniknie.
Myślę, że ci najsmutniejsi ludzie zawsze najbardziej starają się rozweselać innych. Bo wiedzą jak to jest gdy czujesz się kompletnie bezwartościowy. I nie chcą by nikt inny czuł się podobnie.
W ostatecznym rozrachunku motywy się nie liczą, czyż nie? Tylko rezultaty.
Często mówi się, że gdy człowiek umrze, to jego życie mknie przed oczyma. To prawda. To nazywa się życiem.