Cokolwiek o tym powiecie,Przed wami ...
Cokolwiek o tym powiecie,Przed wami nie stanę bosy,Pętlicy na kark nie zarzucą,Nie myślę pójść do Kanosy.Grzechów spełniłem niemało - Cóż robić? Wszak tylko z glinyBóg nam ulepił ciało.
W naszym życiu nic nie jest na stałe. Na tym polega jego urok. Życie to chaos. Ale głęboko wierzę, że ludzie, którzy się obok nas pojawiają dzielą się na dwie kategorie. Czasami znajdujemy osobę, która będzie z nami na lata, a czasami zjawia się obok nas ktoś na chwilę. Na sezon. Jak kolekcja wiosna/lato, jesień/zima. Ktoś, kto jest z nami z określonego powodu. Ktoś, kto nas czegoś nauczy. O sobie albo o świecie. I siebie również. Ktoś, kto da nam dużo przyjemności. Obudzi w nas uczucia, które – wydawałoby się – dawno w nas przygasły. Ktoś, kto nas zmieni. A później po prostu odejdzie.
Ktoś, kto tego co posiada nie uważa za największe bogactwo, będzie nieszczęśliwy nawet, gdyby posiadł cały świat.
Czym jest życie? To błysk świecy w wietrze, to kropla rosy o poranku, to krótki moment między urodzeniem a śmiercią, to chwila między odpoczynkiem a działaniem.
Żyje się jedynie po to, żeby być gotowym na długie leżenie w grobie.
Nieświadomy grzech mimo wszystko pozostaje grzechem.
Pewne drzwi trzeba zamknąć.
Nie ze względu na dumę czy złość.
Po prostu prowadzą donikąd.
Udało jej się przysypać pamięć o nim szczegółami nowej codzienności.
Każdemu wydaje się, że jest wyjątkowy, a wszyscy dookoła pospolici.
Ludzie są przeważnie nieszczęśliwi, bo żyją nie po swojemu.
Człowiek jest mieszaniną pychy
i nikczemności, wielkości i nędzy; pragnie cnoty, a służy grzechowi;
pragnie trwałego szczęścia, a goni za chwilowymi rozkoszami;
pan ziemi i nędzny robak.