Jest czas milczenia i czas ...
Jest czas milczenia i czas mówienia.
Nie wolno więc nigdy kłamać, ani dla uniknięcia śmierci i mąk, ani dla zachowania sobie samemu lub innym życia, sławy lub majątku, ani dla ocalenia niewinnego, niesłusznie oskarżonego, ani nawet dla zapewnienia bliźniemu zbawienia. Lecz jakże wypada postąpić sobie w pewnych przykrych okolicznościach, kiedy się nas o coś pytają? Można nie powiedzieć prawdy, o którą się nas pytają, ale nie wolno jest jej zaprzeczać. Można też zwrócić uwagę pytającego na co innego. Nadto, wolno używać pewnych wyrażeń, które nie będąc literalnie prawdziwymi, nie są jednak kłamstwami ponieważ znaczenie ich łatwo pozwala odgadnąć zwyczaj mówienia.
Jestem z innej bajki. Nie zadawaj się ze mną.
Kiedy coś pięknego umiera, to cały świat ponosi stratę, takie jest moje zdanie.
(...) przesadna duma staje się głupotą.
Wolność jest w nas. Nie spodziewaj się, że przyjdzie z zewnątrz.
Byłeś mi bożyszczem, o tłumie!
Cóż, cóż ja, dziadówka, poradzę? Z kijem na Wielki Kapitał?
Jak pięknie to było przedstawić się najpierw i tak dopiero dać się poznać.
Śmierć, pragnienie śmierci pojawia się zawsze znikąd.
Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty. Drugim zaś śmierć.