Abyś źle nie umarł, żyj ...
Abyś źle nie umarł, żyj dobrze: jak żołnierz na warcie, bądź zawsze gotów!
(...) odwagę i głupotę dzieli bardzo cienka linia.
Przychodzą takie chwile, że nie wiem już, co z sobą zrobić. Kiedyś pomyślałam, wsiądę w pociąg i przyjadę do ciebie. Ale to przecież o wiele za późno, o lata za późno, o całe życie za późno.
Przepisy zwalniają z odpowiedzialności.
Człowiek staje się takim, jakim widzą go oczy pożądanej osoby.
Nie zamierzała jednak rozjaśnić włosów. Wszystko ma swoje granice.
Dzieci często poznają smak samotności właśnie w szpitalu. Potem, kiedy dorastają, zapominają o swoich przyjaciołach i wrogach, urodzinach i wakacjach, ale szpitalne doznania zapamiętują na zawsze.
Zanim się zacznie krytykować życie,trzeba je najpierw przyjąć.
Nie o to w życiu chodzi, by przeżyć jak najdłużej, ale by przeżyć jak najintensywniej. Samo przeżycie nie ma wartości, ważne jest, co zrobimy z nim oraz jak je zinterpretujemy.
Większość ludzi nie posiada kwalifikacji do życia.
(...) jakby codzienna znajomość zwalniała nas z uważności na szczegóły.