Aby być niewierzącym, można być ...
Aby być niewierzącym, można być także powierzchownym i wierzyć płytkim hasłom. Aby być wierzącym, trzeba myśleć.
Przeznaczenie walczy o przywrócenie kształtu, jaki miało posiadać.
Kiedy pojawiają się pytania, na które nie ma odpowiedzi, oznacza to, że nastąpił kryzys.
Jedyną moją własnością jestem ja sam. A i to nie do końca.
Czasem trzeba oślepnąć, żeby coś zobaczyć.
W podróży do obranego celu szczególnie ważne jest baczne obserwowanie drogi.
Dokądkolwiek się udajemy, zabieramy ze sobą swoje poczucie winy.
Sama racja jeszcze nikomu nie przyniosła wygranej żadnego procesu.
W byciu mądrym chodzi o dwie rzeczy: żeby mieć wiele do powiedzenia i potrafić zachować to dla siebie.
Takie jest właśnie życie – nie można wszystkiego zaplanować. Często dzieją się rzeczy na które kompletnie nie mamy wpływu, zarówno te dobre jak i te złe. Sami codziennie goniąc za lepszym życiem zapominamy o tym, że z każdym problemem i tak damy sobie koniec końców radę. Trzeba w tym wszystkim pamiętać, że najpiękniejsze chwile w naszym życiu nie mają nic wspólnego z pieniędzmi...
Nie sposób być ojcem lub matką, nie powodując niekiedy łez.