Obywateli nie produkuje się w ...
Obywateli nie produkuje się w fabrykach; to w rodzinie, pod sercem matki kryje się naród.
Co u mnie? Jak zwykle, coś się sypie, koś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi. Ja zostaję.
Najdłużej w pamięci pozostają chwile, których się nie planowało.
Są na świecie miejsca, gdzie tajemnice same się odkrywają.
Pokój napełnił się nagłym powiewem obietnicy.
Ciężka to rzecz urodzić się i nauczyć się żyć.Pozostaje mi wiele łatwiejsze zadanie: umrzeć.Po śmierci może być znów ciężko...
Ona właśnie taka była, ogrzewała wszystko naokoło siebie, a sama się wypalała.
Umarła za życia, żyć będzie wiecznie.
Nawet nicość jest cząstką Czegoś.
Wierzę, że stać nas na więcej.
Sami wybieramy kim chcemy być i wiem, że chcesz być dobrym człowiekiem.
Nie żyjemy, aby umierać; ale umieramy, aby żyć wiecznie.