Taedium vitaewstręt do życia.
Taedium vitaewstręt do życia.
Kiedyś za bardzo zależało mi na ludziach. Za bardzo się do nich przywiązywałam i za szybko ufałam. Dzisiaj to ja się od nich oddalam i czekam na ich krok. Dzisiaj to ja jestem tą, o którą trzeba walczyć. Zmieniłam się. Zrozumiałam, że nie warto się ścierać dla kogoś, kto nie ściera się dla ciebie.
Nie samym chlebem żyje człowiek, ba, przy samym chlebie nawet umiera.
Życie to nie jest poszukiwanie siebie, ale kreowanie siebie na nowo. Nie należy oczekiwać, że odkryjesz kogo jesteś, ale powinieneś zaczynać się zastanawiać kogo chcesz być.
Dzieci mają wręcz cudowną moc, aby zmieniać się we wszystko, w co tylko zapragną.
Są chwile, które zmieniają człowieka na zawsze.
Gra się takimi kartami, jakie się ma, nawet jeśli są kiepskie.
Idąc unosimy ręce i konsekrujemy godziny, co uciekły przed wiatrem.
Rodzice nie maja pojęcia, jak bardzo czasem potrafią zranić.
Chrystus to jest najgorsze w tobie. Czeka, aż mu przebaczysz.
Świata nie da się ogarnąć, a życie to nieustanna improwizacja, taniec na linie, surfowanie na grzbietach okoliczności.