Nie dość zapewnić komuś zbawienie; ...
Nie dość zapewnić komuś zbawienie; trzeba mu jeszcze dać środki do życia.
Życie to nie jest poszukiwanie siebie samego. Życie to stworzenie siebie na nowo. Jakiekolwiek ograniczenia to tylko ograniczenia, które sami sobie narzucamy.
Ja się nie zmieniłam, wciąż jestem taka sama, ale nie chodzę już tam, gdzie mnie nie chcą, nie dzwonię do tych, którzy nie odbierają, nie piszę do tych, którzy mi nie odpowiadają i odchodzę z miejsc, gdzie nie jestem mile widziana.
O zmarłych należy tylko mówić dobrze,albo nie mówić nic.
Jeśli rozjaśniają się twoje myśli - zaśmieć swój rozum.
Nie ubliżaj, szanuj, kochaj, doceniaj, bo jutro mogą zostać tylko wspomnienia.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy. Od miejsc przykrych i niezrównoważonych. Ale należy także dawać szanse w innych miejscach. Otwierać siebie z klucza. Przed kolejnymi sercami. Czasem po to, żeby dostać po mordzie. A czasem po to, by zaznać raju na ziemi.
Życie to nie jest posiadanie dobrej ręki, ale dobrze grać słabą.
Nie wierzę w brak czasu. Zawsze jest czas na ten krótki błysk, na ten znak: jesteś dla mnie ważna.
A teraz powiem Ci jedną rzecz: ludzie sami nie zmieniają się nigdy. Ludzi zmienia życie.