Pytanie: "jak późno już" należy ...
Pytanie: "jak późno już" należy do repertuaru naszego codziennego życia. Często stawiamy je sobie sami; czasem - na przykład z racji urodzin czy zakończenia roku - stawiają nam inni.
Nie w szczęściu, ale w nieszczęściu okazać może człowiekprawdziwą swą wielkość i cnotę.
Bezwzględne zło wywołuje konieczność istnienia bezwzględnego dobra.
Wie pan, nawet fuck nie znaczy już dzisiaj tego, co kiedyś. Szkoda w zasadzie.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Mały wybór w zgniłych jabłkach.
Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.
Nie mamy żadnego prawa być niezadowoleni z życia. Jeśli wydaje się nam, że jesteśmy z niego niezadowoleni, znaczy to, że mamy podstawy, aby być niezadowoleni z siebie.
Strasznie się boję, że nigdy nie pozwolisz sobie być szczęśliwą.
Ani teraz, ani nigdy bo umarli nie powracają.
Nie zmienisz życia, dopóki nie uporządkujesz myśli. To one ciążą i nie dają normalnie żyć.