Pytanie: "jak późno już" należy ...
Pytanie: "jak późno już" należy do repertuaru naszego codziennego życia. Często stawiamy je sobie sami; czasem - na przykład z racji urodzin czy zakończenia roku - stawiają nam inni.
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Im bezwstydniejsze kłamstwo tym chętniej ludzie dają mu wiarę.
Widocznie jednak moje życie
nie było dostatecznie ciekawe,
by ktoś chciał je ze mną dzielić.
W osobowości nas wszystkich drzemie pewien procent nieokreśloności.
Ale życie to co innego. Jest rzadkie i dziwne. To anomalia.
Niełatwo jest żyć po śmierci. Czasem trzeba na to stracić całe życie.
Kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje.
Jedność, jedność!
To jest pierwszy do wolności krok! Rozbici –służyć musimy, lecz złączeni
przemożemy swych ciemięzców!
Jedność, jedność a zwyciężymy!
Życie to taki dziwny teatr, gdzie tragedia miesza się z farsą, scenariusz piszą sami aktorzy, suflerem jest sumienie i nigdy
nie wiadomo kiedy otworzy się zapadnia.
Czasami, niektórych trzeba sobie odpuścić. Nie dlatego, że Tobie nie zależy tylko dlatego, że to im nie zależy.