Dla człowieka, który spełnił swoje ...
Dla człowieka, który spełnił swoje naturalne obowiązki, śmierć jest tak naturalna i mile widziana jak sen.
Zrozumiałam, że czasami żałujemy czegoś tak bardzo, że później mocno obwiniamy za to siebie. Dusimy wszystko w środku, psychicznie stajemy się mało odporni, w głowie gotuje się od niepotrzebnych myśli. Dużo byśmy dali, żeby móc cofnąć czas, nie iść tą drogą, nie podjąć takiej decyzji, nie podać ręki, nie odezwać się, nie wsiąść za kółko. Ale to wszystko na nic, robimy sobie w głowie kocioł, do którego wrzucamy każdą myśl, aż w końcu zaczyna się przelewać i dopiero wtedy wyrządzamy sobie prawdziwą krzywdę. Czasami chyba trzeba usiąść, zrozumieć swój błąd i umieć pociągnąć życie dalej. Nie jest łatwo, ale przecież nikt nie powiedział, że tak będzie.
Nie możesz rozstać się z własnymi wspomnieniami.
Nie trzeba dowodów. Nikomu nie każemy nam wierzyć.
Gorycz zawsze krzyczy głośniej niż satysfakcja z nagrody.
Nie chwytaj lamparta za ogon, a jeśli chwyciłeś, nie puszczaj.
Należy tak zorganizować życie, aby każda chwila była ważna.
Nie oczekuj, że życie będzie sprawiedliwe. Czasem możemy coś zasłużyć, a i tak tego nie dostaniemy. Ale najważniejsze to nie przestać wierzyć, że jutro może być lepsze.
Jak serce jest otwarte, to można w nim czytać.
Młodości! ty nad poziomy wylatuj.
Żądam od ludzi więcej, niż mi mogą dać.