Bogactwo życia mierzymy ilością odrzuconych ...
Bogactwo życia mierzymy ilością odrzuconych dóbr życia.
Nie możemy czuć się odpowiedzialni za to,
czego nie jesteśmy w stanie zrobić.
Każde zakończenie
stanowi początek czegoś nowego.
Mam wrażenie, że życie jest tylko filmem.
Czasu dłońmi nie zatrzymasz. Ludzi, którzy nie chcą być w twoim życiu, też nie. Dłońmi nie dasz rady. Groźbami staniesz się śmieszny. Prośbą naiwny. Tylko właściwy człowiek będzie chciał zostać przy tobie, kiedy nie zrobisz nic. Nie będziesz walczył, nie będziesz błagał, nie będziesz straszył. Czasem milczenie mówi nam najwięcej i najgłośniej. Milczenie to złoto. Pokazuje naszą wartość w oczach innych.
Nauczyłem się, że nie ważne, co ludzie mówią o tobie. Ważne jest to, co ty mówisz o sobie. Nauczyłem się, że nie ważne, ile rzeczy posiadasz, wszystko jest tymczasowe. Ważne jest to, co masz w sercu.
Powiedziała mi: Tak bardzo się boję...
Zapytałem: Czego? A ona: Bo jestem tak bardzo szczęśliwa. Takie szczęście jest aż przerażające. Zapytałem ją, dlaczego tak uważa. Odpowiedziała: Bo takie szczęście przytrafia się tylko wtedy, gdy zaraz ma się coś utracić.
Każdy najchętniej byłby równocześnie św. Franciszkiem i Gregory Peckiem, czy Małą św. Teresą i Sofią Loren.
Pewność jest fatalna. Niepewność czaruje. Mgła nadaje rzeczom urok.
Życie to nieustanna strata ciepła.
Czasem wydaje mi się, że życie jest podobne do łódki, która płynie pod prąd, nieustannie wracając do punktu wyjścia.