Oto stawiam przed wami drogę ...
Oto stawiam przed wami drogę życia i drogę śmierci.
Radości życia rodzinnegosą najpiękniejsze na świecie,a radość, jakiej rodzice doświadczająna widok swych dzieci, jest najświętsza.
Zadziwiające jest to, że na zewnątrz potrafię być jak milion dolarów, jednocześnie w głębi duszy czuć się jak 50 groszy, takie z ulicy, zdeptane, które ktoś zgubił i nawet nie zauważył.
Ilję w całym tym bałaganie najbardziej interesował sam bałagan.
Śmierci boją się najwięcej ci, których życie posiada najmniejszą wartość.
Życie to nie jest posiadanie dobrej karty, ale dobrze grać posiadającą złą kartę. Wszystko wraca do punktu wyjścia, a więc właściwie wszystko jest bez znaczenia.
Gdyby na świecie było więcej hultajów niż głupców, nie mielibyśmy kogo wykorzystywać aby żyć.
Wolność jest w nas. Nie spodziewaj się, że przyjdzie z zewnątrz.
Bogaty niech się nie przechwala swym bogactwem!
W ostatecznym rozrachunku motywy się nie liczą, czyż nie? Tylko rezultaty.
Kochać to znaczy czekać na kogoś bez względu na to, czy przyjdzie, czy nie.