Żyj tak, aby twoim znajomym ...
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno,gdy umrzesz.
Samotność to dziwna rzecz.
Zakrada się cicho i niepostrzeżenie. Siada obok Ciebie w ciemności. Głaszczę Cię po włosach, kiedy śpisz. Owija się wokół twojego ciała i zaciska się tak mocno, że brakuje Ci tchu, że zamiera twój puls, choć krew płynie coraz szybciej. Dotyka ustami miękkich włosków na twoim karku. Zostawia kłamstwa w twoim sercu, kładzie się w nocy w twoim łóżku, wysysa światło z każdego kąta. Nie odstępuje Cię na krok, kurczowo trzyma Cię za rękę tylko po to, żeby jednym szarpnięciem pociągnąć Cię w dół, kiedy usiłujesz się podnieść.
Ars longa, vita brevissztuka długotrwała, życie krótkie.
Każdy ma swoje miejsce, tylko że to miejsce wyznaczamy my!
Nie próbuj żyć wiecznie, bo ci się nie uda.
Tua res agitur, paries cum proximus ardeto ciebie chodzi, gdy płonie dom sąsiada.
Teoria to praktyka przeciętniaków.
Nie mogę ci obiecać, że nigdy nie będę ranny, ale mogę przyrzec, iż zrobię wszystko, co w mojej mocy, by wrócić do ciebie każdego dnia.
Są straty, po których nigdy się nie otrząśniemy.
Zawsze trzeba działać. Źle czy dobrze, okaże się później. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.
Stwierdzili, że jestem normalna. Mogę żyć. Powinnam żyć?