Nie troszczcie się zbytnio o ...
Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać.
Ludzie siedzą latem do późnego wieczora i palą papierosy, szepczą, snują marzenia i wiedzą w głębi serca, że nic ich lepszego w życiu nie spotka.
Piękno jest tylko sumą świadomości naszych zboczeń.
Żądam od ludzi więcej, niż mi mogą dać.
Był taki czas, gdy ciągle się spieszyłam. Na przykład jechałam tramwajem i chciałam, żeby on jechał jeszcze szybciej. Miałam ten pośpiech w sobie. I nagle pomyślałam: „Zaraz, dokąd ja się tak śpieszę? Przecież na końcu czeka na mnie trumna” (śmiech). Pozbądź się tego wewnętrznego biegu. Oglądaj świat, obserwuj, co się dookoła ciebie dzieje, bo życie mamy jedno, a przecież we wszystkim można znaleźć tyle piękna. Właściwie samo to, że się żyje, jest już czymś cudownym.
A uśmiech żmii potrafi być bardzo miły. O tak, naprawdę bardzo miły.
Na starość nie umiera się tak łatwo jak w młodości.
(...) legendy okazują się zawsze ważniejsze niż historia.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Nagle poczuł panikę. Był pewny, że ogląda ostatnie światło dnia w życiu. Chciał, żeby pozostało dłużej. Chciał, żeby trwało. Chciał, żeby zmierzch ciągnął się w nieskończoność.
Nigdy nie docenia się należycie ludzi, dopóki nie znikną.